Dzień 3 – turnus I 2023

4 lipca, i drugi pełny dzień tegorocznego obozu, rozpocząłem od pobudki o piątej nad ranem spowodowanej alergią oraz tym, iż zapomniałem na nią wziąć leki. Przynajmniej nie zaspałem na zaprawę. Na śniadanie była wyśmienita kasza manna na mleku. Nasz zastęp 3, był, że tak to ujmę, lekko nieprzygotowany do porannej kontroli czystości. W tempie ekspresowym przygotowaliśmy się do potencjalnego “pilota”, jednak niewiarygodnym zrządzeniem losu skończyliśmy z piątką! Zajęcia przedpołudniowe natomiast polegały na tworzeniu zastępowych totemów. Ogólnie – wszystkie techniki dozwolone. Pełna kreatywność, jednak w pewnych granicach rozsądku. Kontrowersyjne symbole czy hasła raczej nie były mile widziane. Obozowicze uruchomili szare komórki, wkrętarki, piły i trytytki, tworząc wiele mniej i bardziej oryginalnych dzieł. Nasz zastęp nr 3 postawił na pomysł z kukłą. Kukłą, którą nazwaliśmy Sigmą. Wśród innych pomysłów pojawiła się na przykład budka Shreka czy ławka do wyciskania sztangi. Mieliśmy czas w zasadzie do godziny 14, czyli aż do obiadu. Druhowie wcielili się w rolę jurorów, którzy mieli ocenić i
wytypować najlepszy ich zdaniem totem. Na wyniki trzeba było jednak czekać aż do
wieczora. Na obiad zdarzyła się zaskakująco dobra grochówka. Nigdy bym nie przypuszczał, że może być tak smaczna. Co najistotniejsze tego dnia, to zajęcia popołudniowe. A konkretniej to wybór, oraz pierwsza sesja warsztatów tematycznych. Jako, iż na traperskich byłem już 2 razy z rzędu, postanowiłem wybrać coś kompletnie z innej beczki, a mianowicie dziennikarstwo. Do wyboru poza tym były m.in. survivalowe, filozoficzne, artystyczne, kajakarskie, dziennikarskie, planszówkowe i sportowe. Zajęcia dziennikarskie nie cieszyły
się największą popularnością. Zapisanych było zaledwie 7 osób. Prowadzone przez
niezastąpioną druhnę Kaję. Głównie planowaliśmy działania na ten turnus, takie jak prowadzenie videobloga, gazetka, czy chociażby audycje. Czas wolny mieliśmy aż do
kolacji. Po ognisku finalnie nadszedł czas na wyniki konkursu o najlepszy totem. Dh Młody trzymał nas w napięciu, odwlekając moment wyjawienia, kto jest szczęśliwym wygranym. A był nim zastęp 15. Dziewczyny z tego zastępu zbudowały gramofon, który podobno jakoś działał. Obiektywnie, mimo wszystko, wybrać się nie dało. Wynik jest średnią punktów przyznanych przez poszczególnych członków jury. Pozostałe zastępy otrzymały punkty liczone do ogólnej rywalizacji zastępów.
Mikołaj Markov


Z notatnika nocnego wartownika: Godz. 24.00 Wszystko jest spoko, jak na razie siedzimy przy Radiowęźle. Zaraz będzie pierwszy obchód . Trochę się boimy, ale raczej będzie git.
Godz. 24:22 Już po obchodzie, nie było aż tak źle, przy okazji zauważyliśmy krwawy
księżyc. Nie była to jedyna dziwna rzecz dzisiaj, ponieważ dojrzeliśmy jakąś postać w
krzakach… Oby nam się to tylko wydawało. ..