Turnus II – 29.07 – Dzień 12 (2021)

Wczoraj na początku była pobudka, zaprawa, apel i śniadanie. Potem poszliśmy na Bankiet Festiwalowy, na którym jedliśmy tort, ponieważ zdobyliśmy pierwsze miejsce. Nasza piosenka to „Mali raperzy”. Tekst napisał Jędrek z pomocą zastępu i druhny Gosi, a muzykę druhna Pola i druh Mikołaj. Przed FPN-em mieliśmy gigantyczny stresik. Zrobiliśmy dużo prób, żeby dobrze wypaść. No i wygraliśmy! Drugie miejsce zajął zastęp X, a trzecie II i VII. Też dostali torty. Pozostali delektowali się babkami z owocami. Nagrodę Działu Kuchennego otrzymał zastęp IV za piosenkę zawierającą słowa: „Hej! Druhna Renia!” (Ooo! Makarena!). Najlepszy tekst napisał zastęp III. Po bankiecie odbyły się warsztaty. Nasz zastęp chodzi na zajęcia traperskie, z wyjątkiem Marcina, który wybrał astronomiczne. Lubimy nasze warsztaty.
Popołudniu odbyły się Igrzyska Korlimpijskie. Braliśmy udział prawie we wszystkich konkurencjach. Nasze osiągnięcia:

  • Wojtek: 34 pompki z dotykaniem broda ziemi (złoto!)
  • Marcin: 33 pompki
  • Adam: 31 pompek
  • Jędrek 27 pompek 
  • Mateusz: 810 przysiadów (złoto i rekord!)
  • Adam: 300 przysiadów
  • W biegach Wojtek był 7, Adam 10, a Jędrek 18. 

Korlimpiada bardzo nam się podobała, dobrze się bawiliśmy. Po kolacji mieliśmy ognisko, a potem chętni mogli zostać przy ogniu na śpiewanie poważnych piosenek, takich, jak na starszym turnusie.  Z naszego zastępu uczestniczył w tym Jędrek, reszta poszła spać.

Zastęp 9                                                                                                                        


Witam, tu Filip P., zapraszam!
Po rutynie dostałem swoją festiwalowa nagrodę – lody Ekipy!!!! Tak, tak, druhna Renia w nagrodę, że napisaliśmy o niej, druhnach kucharkach i jedzonku przywiozła nam lody Ekipy! Potem były warsztaty, podczas których z moim kolegą Tomkiem grałem w grę „Patchwork”, w której miałem za zadanie zebrać więcej guzików (punktów) niż mój kolega – przeciwnik. Po obiedzie zorganizowano Korlimpiadę, na której zdobyłem aż 3 medale za pierwsze, drugie i trzecie miejsce w różnych konkurencjach. Niestety, mój dzień zakończył się bólem głowy, dlatego nie było mnie na ognisku.
Filip P.