Dlaczego źle śpiewamy? Cz.2

Bardzo łatwo jest zauważyć problem, natomiast znalezienie rozwiązania, jak się okazało, jest szokująco problematyczne. Debatowaliśmy nad tym długo, nawet z osobami postronnymi, które miały coś mądrego do powiedzenia. Udało nam się znaleźć rozwiązanie. Czy idealne? Czas pokaże… Przy wsparciu naszej redakcji kadra ustaliła, że uczestnicy demokratycznie wybiorą osobę, która będzie odpowiednio dobierać chwilę rozpoczęcia śpiewu. Wytypowany został ostatni potomek sławnej „Jedynki”, tzn. dawnego zastępu do zadań specjalnych, Ario Narimany. Jak będzie sobie radził w tej funkcji, dowiecie się, drodzy czytelnicy, w następnym numerze „Małego Przeglądu”!

Alan Nagel