Zimowisko – dzień czwarty

Ostatni wspólny dzień spędziliśmy już nieco spokojniej. Najpierw odwiedziliśmy Kino pod Baranami, gdzie specjalnie dla nas odbył się seans filmu “Lunana. Szkoła na końcu świata”, a następnie dyskusja, którą poprowadziła z nami pani filmoznawczyni. Po kinie był długo wyczekiwany czas wolny na Rynku Głównym, w małych grupkach robiliśmy co chcieliśmy przez 1,5h. 

Następnie pojechaliśmy do Nowej Huty – niebanalnej dzielnicy Krakowa, o której w bardzo ciekawy i przystępny sposób opowiedział nam druh Młody (nowohucianin z wyboru, nie z urodzenia).

Na wieczór pozostała nam Bajkolandia: każdy pokój miał wybrać i przedstawić na scenie wybraną legendę związaną z Krakowem. Obejrzeliśmy występy o smokach, Twardowskich, żółtej ciżemce…

Ostatnia noc, ostatnie długie “rozmowy przy świecach”.