Dzień 2 – Turnus II 2025

Wczoraj rano miałyśmy naszą pierwszą zaprawę poranną, która okazała się luźniejsza, niż zwykle. Po zaprawie odbył się apel i śniadanie. Potem sprzątaliśmy namioty, głównie po wczorajszej ulewie. Pierwsze zajęcia tego dnia to przygotowywanie obozu na nasz turnus. Nasz zastęp dostał dwa zadania: rozwieszenie tabliczek z nazwami ulic na właściwych miejscach oraz „ rozwieszenie prądu przy barakowozie”. Po wykonaniu pierwszego, logicznego i zrozumiałego zadania, poszłyśmy się dowiedzieć, co oznacza „rozwiesić prąd”? Gdy wypytałyśmy całkiem spora grupę druhów dowiedziałyśmy się, że mamy wraz z druhem Wojtkiem zakopać jakiś kabel przewodzący prąd. Druh bardzo się ucieszył z tej wiadomości…(wcale nie). Po wykonaniu zadań wszyscy mieli czas wolny, mogli wtedy pójść na kąpielisko, wykąpać się w jeziorze. Po obiedzie wszyscy uczestnicy skierowali się na boisko gdzie odbyły się gry integracyjne. Następnie osoby chętne zebrały się, by pograć w siatkówkę. Nasza gra wyglądała tak, że po spalonym serwie zamienialiśmy graczy w drużynach, tylko, że prawie wszystkie serwy były spalone. ..Po jakimś czasie musieliśmy skończyć mecz, bo zwołano odprawę kadry pod Komendą przez co straciliśmy druha, który mógłby nas pilnować. Wieczorem odbyło się ognisko, a w jego trakcie dwa małe przedstawienia i dyskusja na temat hasła obozu – „słowa mają moc”.

REFLEKSJE O SZCZĘŚCIU

Szczęście to pojęcie subiektywne. Dla niektórych szczęściem może być ulubione jedzenie, rodzina, przyjaciele albo poczucie spełnienia w życiu . Umiejętność cieszenia się z małych rzeczy też przynosi nam poczucie szczęścia. Wszystko w zależności od tego, jak na to , co nas spotyka, spojrzymy . Na przykład optymista na pewno będzie miał większą łatwość cieszenia się z różnych rzeczy niż pesymista. Szczerze – dla mnie szczęście to są bliscy ludzie dookoła.

Malwina Kasztelan