Nasz ukochany Mistrz Staszek Soyka odszedł do krainy, z której nie ma powrotu. Głębokie i szczere wyrazy smutku i bólu płyną od całej korczakowskiej społeczności. Na zawsze pozostaniesz w najważniejszej naszej pamięci. Staszku drogi, dziękujemy za wszystkie Twoje cudowne piosenki. Za naszą “Mantrę”. Za koncert w 2008 roku w środku korczakowskiego lasu. Za wszystkie utwory które od lat wybrzmiewają przy naszym ognisku. Dziękujemy nie tylko za to, o czym i w jak piękny i mądry sposób śpiewałeś, ale także za to, jakim byłeś człowiekiem. Mądrym. Bliskim. Niezwykłym. Jednym z ostatnich prawdziwych Artystów i Mistrzów… Nasze niezwykle spotkanie u nas w Korczakowie w roku 2008 jest jednym z najważniejszych wydarzeń w naszej leśnej historii. W tym smutnym dniu składamy Ci, Staszku, uroczyste ślubowanie: Ty, Twoja muzyka i Twoja twórczość nie zostaną przez nas nigdy zapomniane!
Żegnamy Stanisława Soykę
Korczakowcy