Dzień 14 – turnus II 2025

Rano wstaliśmy i zmęczeni poszliśmy na śniadanie. Po pysznym posiłku przygotowanym przez naszych korczakowskich kucharzy udaliśmy się do swoich namiotów, by złapać chwilę oddechu. Po usłyszeniu komunikatu, że za 5 minut zbiórka, każdy z niecierpliwością czekał na dzisiejsze zajęcia, ponieważ w ramach dnia samorządności kadra zamieniła się z uczestnikami władzą.
Pierwszą aktywnością był turniej pod tytułem Ryzyk – Fizyk, który wymagał od nas skupienia i wiedzy ogólnej. Jedno z pytań, które nas zadziwiło, brzmiało następująco: ile waży średnio mózg człowieka? Zastęp, który zaszokował nas swoją wiedzą i pokonał kadrę, został nagrodzony, ale nie wiemy czym… Po 1,5 – godzinnej rozgrywce poszliśmy do namiotów trochę odpocząć. Dla dziewczyn z sąsiedniego namiotu niestety – odpoczynek nie był taki, jak dla innych. W międzyczasie miała miejsce podwójna kontrola lotów. Kiedy wróciły, zobaczyły wszystkie swoje rzeczy przed namiotem. Przez kolejne godziny nie nudziły się wcale… Sprzątanie je pochłonęło… Po takich doznaniach obiad smakował tysiąc razy pyszniej, ale może to nie zasługa pilota, tylko schaboszczaka z ziemniaczkami. Później nastąpiła chwila relaksu – udaliśmy się na drzemkę. Wyspani zastępowi odebrali podwieczorki.
Gdy słońce zaczęło zachodzić przygotowania do Wieczoru Marzeń szły pełną parą. Każdy mógł zrobić własny żagiel . Po zapadnięciu zmroku poszliśmy zastępami do portu, by przy świecach na pomoście i przy dźwiękach muzyki wypuścić na jezioro nasze jachty z marzeniami. Każdy się świetnie bawił oglądając na dryfujące po wodzie statki. Wieczór zakończył się tak, jak zawsze, czyli śpiewaniem korczakowskich piosenek przy akompaniamencie gitarowym uczestników i wolno płonącym w tle ognisku. Nasz dzień był pełen wrażeń. Jesteśmy wdzięczne, że możemy tu być.
Zuzia, Emilka, Maja, zastęp 3.


KILKA SŁÓW O SZCZĘŚCIU
Naszym zdaniem szczęście to odczucie w ciele, które często objawia się uśmiechem, lepszym humorem, nową energią do działania. Szczęście często wywoływane jest obecnością innych osób, najczęściej przyjaciół, rodziny, zdarza się też, że nieznajomych. Kiedy ktoś powie nam komplement, zainteresuje się nami, tym, co mamy do powiedzenia, kiedy ktoś wykona jakiś miły, bezinteresowny gest w naszym kierunku. Uczucie to pojawia się też, gdy spotykamy ważną dla nas osobę po długiej rozłące czy kiedy ktoś niespodziewanie nas odwiedzi albo da nam prezent od serca. Szczęście to bardzo silne uczucie. Tak właśnie to rozumiemy.
Zastęp 6.