Dzień 2 – 29.06

 Podaję rozkład zajęć na dziś:

  • Przedpołudnie: Budujemy bazę – prace dekoracyjno – porządkowe

Odpowiedzialni – instruktorzy

  • Popołudnie: Bieg po Korczakowie

Odpowiedzialni – Gosia i Gabi oraz dh. Avada

  • Wieczór: Otwarcie obozu

Odpowiedzialni – dh. Aguta

  • Ognisko – dh. Wojdosia

Pierwsza zaprawa w tym roku, a dla wielu obozowiczów pierwsza w życiu. Tym razem do Lasu przybyło ich bowiem szczególnie wielu. Jednakże sprawia to tylko, że obozowe zajęcia i prace są jeszcze bardziej wesołe i nieprzewidywalne.

Po porannym apelu udaliśmy się na stołówkę. Moglibyśmy tu opisać nasze dzisiejsze śniadanie, ale wolimy przedstawić przepis na korczakowską kanapkę:

Składniki:

  • świeże, soczyste, czerwieniące się niczym zachodzące słońce pomidory
  • chrupki, pachnący, rumiany bochen chleba domowej roboty
  • ser
  • wielowarstwowa, wyciskająca łzy, polska cebula
  • chrupiące, zielone, wyraziste w smaku ogórki
  • szynka, na myśl o której o której ślinka cieknie

Po śniadaniu nastąpiły codzienne poranne porządki w namiotach, a następnie zabraliśmy się do budowania bazy. Nasz zastęp miał pomóc w stawianiu dodatkowego baldachimu przy stołówce, inne natomiast zostały oddelegowane do pomocy przy budowie KorCafe – korczakowskiej kawiarenki, uporządkowaniu portu i wielu innych zajęć.

Przed obiadem mieliśmy chwilkę dla siebie, którą wielu spożytkowało na przygotowywanie prezentacji swojego zastępu (o których później).

Później dzieciaczki skonsumowały pyszną porcję węglowodanów, minerałów i białek w formie obiadeczku.

Jak zwykle, tuż po obiedzie mieliśmy czas na drzemkę i odpoczynek (O ZGROZO! Zamiast batona na podwieczorek był banan!) przed ważnym wieczorem – dzisiaj bowiem miało miejsce oficjalne rozpoczęcie obozu.

Oficjalne rozpoczęcie obozu było poprzedzone Biegiem po Korczakowie, podczas którego wyjaśnione były najważniejsze zasady obozu, a także ich nawiązanie do idei Korczaka.

Pokrzepieni kolacją mogliśmy przystąpić do prezentacji zastępów, które przybierały formę wszelaką – od filmów przez wierszyki po piosenki i performance.

Gdy zapadł zmrok, uczestniczyliśmy w ceremonii otwarcia – druhna Ata uroczyście odczytała list od Pana Marka Michalaka, który objął w tym roku nasz obóz swoim honorowym patronatem.  Każdy uczestnik otrzymał korczakowską chustę, i po pierwszym w tym roku ognisku stanęliśmy wspólnie w kręgu.

Janek Gruszka i Ario Narimany z zastępu XII